Owoce suszone: dodadzą energii, poprawią trawienie i nastrój

Suszone owoce mogą być zdrową przekąską w okresie, w którym nie mamy dostępu do tych świeżych. Dodadzą energii, poprawią nastrój, odżywią naszą skórę… Pod warunkiem, że będziemy je jeść z umiarem. Wigilijny kompot z suszu np. pobudzi trawienie.

– Owoce suszone w okresie jesienno-zimowym, kiedy nie ma dostępu do tych świeżych, są na pewno dobrą alternatywą – przyznaje Elżbieta Kuczyńska z Centrum Dietetycznego „Projekt Zdrowie” w Szczecinie. – Trzeba jednak bardzo uważać na to, ile ich zjadamy, bo są dość kaloryczne: w 100 gramach mają co najmniej około 300 kilokalorii. Można sobie pozwolić na zjedzenie w ciągu dnia maksymalnie małej garstki takich owoców (to jest około 30 gramów).

To wartościowa przekąska, ale nie dla każdego będzie odpowiednia.

– Te produkty są bogate w węglowodany proste, a więc na pewno się nie sprawdzą u osób, które mają problemy z gospodarką cukrową (np. u osób z cukrzycą) – mówi dietetyk.

Suszone owoce dostarczą energii, poprawią nastrój, trawienie i krążenie krwi, odżywią naszą skórę…

– Mamy w nich taką skondensowaną ilość cennych składników, np. żelaza, beta-karotenu, potasu, błonnika – mówi Elżbieta Kuczyńska. – Np. figi są bogate m.in. w żelazo i wapń. Sporo wapnia mają też morele, one również dostarczają beta-karoten. W rodzynkach są antyoksydanty, czyli związki przeciwrakowe. Śliwki to bogactwo błonnika. Jabłka mają pektyny – to taka forma błonnika, która pomaga utrzymać dobry poziom cholesterolu we krwi i poprawia trawienie. Właśnie w wigilijnym kompocie z suszu często jest dużo jabłek suszonych, są śliwki… To po to, żeby trochę nam poprawić perystaltykę jelit i pobudzić trawienie. Jak najbardziej taki kompot polecam.

Jak zawsze, ważna jest też jakość produktów.

– Owoce suszone dostępne w sprzedaży bardzo często są siarkowane – mówi Elżbieta Kuczyńska. – Dodatek dwutlenku siarki jet oczywiście po to, żeby owoce dłużej utrzymały świeżość, żeby ładniej wyglądały. Np. morele siarkowane są piękne, pomarańczowe, mają ładny, apetyczny kolor. A te niesiarkowane są ciemnobrązowe. Chętniej sięgamy po te piękne, a warto jednak sprawdzić skład produktu. Lepiej wybierać te, które mają w składzie same owoce suszone, bez żadnych dodatków, np. cukru, olejów, dwutlenku siarki.

Trzeba też zadbać o właściwe przechowywanie.

– Suszone owoce powinny być przechowywane w szczelnym opakowaniu czy pojemniku, bo bardzo szybko ulegają pleśnieniu, mogą powstawać na nich nawet niewidzialne pleśnie, a one są szkodliwe – tłumaczy Elżbieta Kuczyńska.

fot. congerdesign / Pixabay


Pamiętaj! Informacje zawarte w tym portalu nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem!


Partnerem projektu „Zdrowe Police” jest gmina Police.

Możesz komentować anonimowo, wpisać dane ręcznie lub użyć swojego konta w mediach społecznościowych.